Header Banner
Header Banner

Dynastia z Taczanowa – czyli podsumowanie Ekstraligi w sezonie 38

Na świecie są różne prawidłowości. Arsenal, Pogoń Szczecin czy Harry Kane skończą sezon bez tytułu, Polonia Bydgoszcz w naszym managerze będzie jeździć w 1 lidze, a UKS Żaki Taczanów zdobędzie mistrzostwo. Od sezonu 35, podopieczni eika zdobywają tytuł mistrzowski i na horyzoncie niezbyt widać zespół, który mógłby im w przyszłości zagrozić. Kiedyś Kapi ze swoimi Wilkami Krosno stworzył “dynastię”. Teraz wygląda na to, że taka samą podąża drużyna z Wielkopolski.

Dominator

UKS Żaki Taczanów po raz kolejny całkowicie zdominowali rozgrywki. W 18 spotkań tylko raz stracili punkty, remisując na wyjeździe z Włókniarzem Częstochowa. Jeżeli dodamy do tego, że aż dwóch zawodników podopiecznych eika zostało najskuteczniejszymi zawodnikami ligi (Włodzisław Porada – 418 UM oraz Gustav Westergaard – 387 UM). Dodając do tego słynnego Fredrika Verhoevena – 385 UM, Dominika Śniegowskiego – 347 UM, Philipa Povlsena – 349 UM oraz solidnych juniorów, drużyna z Taczanowa nie miała sobie równych. Czy w najbliższym czasie ktoś może zagrozić mistrzom? Będzie o to niezwykle trudno.

The best of the rest

Drugie miejsce dość pewnie zajęła jedyna drużyna, która była w stanie “urwać” punkty mistrzom z Taczanowa. LotnyRune postawił na solidną oraz wyrównaną formację seniorską. Liderem był pochodzący z mroźnej Grenlandii – Hector Schinner (379 UM), który zajął też 3 miejsce w klasyfikacje indywidualnej Ekstraligi ze średnią 2,82. Wspierali go skutecznie Edmund Wasilewski (362 UM), Erik Bergman (352 UM) oraz nowy nabytek drużyny – Oktawian Gajos (351 UM). Do walki z o mistrzostwo zabrakło częstochowianom drugiego lidera oraz lepszych juniorów. Jednak po przejęciu “Lwów”, to Lotny jest największą nadzieją managera na zakończenie dominacji eika.

Wanda z Krakowa to już nie Polski królowa

Najbardziej utytułowany klub w historii SM20 od kilku rozgrywek zatracił swój gen zwycięstwa. W ostatnich dwóch sezonach zdołali jeszcze zdobyć brązowy medal. Jednak napór innych drużyn sprawia, że staje się to dla nich coraz trudniejsze. W tegorocznych rozgrywkach najlepszym zawodnikiem drużyny był argentyński “matador” – Merle Lacy (370 UM), który miał solidne wsparcie w Stanisławie Kochanku (368 UM). Jednak o ile pozostali seniorzy byli w stanie walczyć z resztą ligi, to przy Włókniarzu oraz Taczanowie jakości jednak zabrakło. Czy Matizg w najbliższym czasie powróci na tron (po raz pierwszy od lat żadna z jego drużyn nie zdobyła mistrzostwa swojej ligi)? Pewnie zależy to od tego jak mu pójdzie remont oraz w lidze zadebiutuje KSM.

Klasa średnia

Drużyny, które zajęły miejsca 4-9 stanowią klasę średnią w Ekstralidze. Za mocne aby myśleć o spadku, a za słabe żeby włączyć się do walki o medale.

Czwarte miejsce zajęła drużyny Falubazu Zielonej Góry. Podopieczni eMKa mieli jednego zdecydowanego lidera w postaci Billiego Jonsa (366 UM), który miał 4 średnią w Ekstralidze. Podobnie jak u pozostałych drużyn, zabrakło innych liderów. Jeżeli zielonogórzanin chciałby włączyć się do walki o medale, to musi w następnym sezonie dokupić kogoś do reprezentanta Turcji. Na wiekowym już Inocentym Kaczce za daleko się nie zajedzie.

Po jedno-sezonowej banicji, ROW powrócił do Ekstraligi. Podopieczni NiwinROW pokazali się z dobrej strony i zajęli 5 miejsce w rozgrywkach. Liderami zespołu byli wychowankowie klubu: Ludomił Trocki (345 UM) oraz doświadczony Maciej Szymański (350 UM). Pozostali zawodnicy trochę odstawali od liderów innych drużyn. Jednak jak na beniaminka, był to udany sezon dla rybniczan.

Przed sezonem w Opolu gruchnęła szokująca wiadomość. Matiopole postanowił podać się do dymisji. Całe szczęście po wizycie w tajemniczym pokoju Prezesa, opolanin został poinformowany, że manager jest jak to woli. Albo jak mafia albo jak rodzina i jej się nie opuszcza. Wystraszony rozwojem sytuacji Matiopole postanowił po raz kolejny stanąć w szranki, próbując przy tym nie zlecieć z ligi. Udało mu się to z nawiązką, zajmując 6 miejsce.

Podopieczni Lela dość pewnie utrzymali się w Ekstralidze. Wrocławianin podczas licytacji “miał węża w kieszeni” przez co ledwo skompletował skład. Musiał posiłkować się w ostatniej chwili transferem Juda Lloyda (324 UM) z Polonii Piła. Liderami zespołu po raz kolejni byli Celestyn Matecki (349 UM) oraz Kornel Kowalewski (349 UM). Jeżeli Sparta chce się włączyć do walki o medale, to musi zainwestować w lepszych seniorów. Dodatkowo dwójka juniorów jest co prawda młodych i zdolnych ale jeszcze za słabych na Ekstraligę. Jeżeli to się nie zmieni, to w przyszłym sezonie podopieczni Lela znowu skończą w dolnej połowie ligi

Jeżeli Alek w swojej karierze trenerskie na kimś się wzoruje, jest to prawdopodobnie Michał Probierz. Aktualny selekcjoner reprezentacji Polski, kiedy prowadził Cracovię, to na jedną z konferencji prasowych przyniósł roślinę w doniczce. Miało być to metaforą powolnego rozwoju drużyny. Podobnie jest z Polonią. Już wydaje się, że już za chwileczkę, już za momencik i drużyny wyrośnie piękna róża. Jednak na razie coś w tym rozwoju zatrzymało. Nadzieją dla pilanina jest świetna szkółka oraz coraz lepsi juniorzy z Krzysztofem Świątkiem na czele (19 lat; 262 UM).

Po porzuceniu słynnego PSG Poznań i przejęciu Stali Gorzów postanowił przejechać sezon bez “spiny”. Zarówno formacja seniorska jak i juniorska pozostawiała wiele do życzenie. Dość powiedzieć, że najlepszym zawodnikiem drużyny był 33-letni Peyton Hartell (340 UM). Podopieczni Kondzia do końca musieli martwić się o ligowy byt. Dopiero w barażach pewnie pokonali AMK Katowice 108:72. Jeżeli gorzowianin nie chce martwić się spadkiem, to musi być aktywny na rynku transferowym.

до побачення

O tym sezonie Liban chciałby jak najszybciej zapomnieć. Ostatnie miejsce w lidze, zero zdobytych punktów, -368 małych punktów, a do tego strata wychowanka i wieloletniego lidera – Valerego Shevchuka (355 UM), który będzie łakomym kąskiem na rynku transferowym. Jednak zielonogórzanin nie powinien być zaskoczony rozwojem wypadków. Przespał okres transferowy i postanowił jeździć głównie juniorami. Czy zdoła powrócić w najbliższym czasie do Ekstraligi? Patrząc na obecny poziom 1 ligi, nie jest to niemożliwe.

Ekstraliga

PozycjaDrużynaMZRPBPunktyPkt+Pkt-Bilans
17700014403227176
2741209304326-22
374120932330716
474030833629442
5740308372258114
673040632230814
7730406293337-44
87304063153150
9711503254376-122
10701601228402-174

Leave a Reply